piątek, 10 kwietnia 2020

Podstawy Magii lekcja 18/20

Lekcja 18

Kontrola myśli

To będzie bardzo krótka i bardzo trudna lekcja, kontrola myśli jest jednym z podstawowych wymagań jeżeli chodzi o praktykowanie jakiegokolwiek systemu magicznego w stopniu nie tyle efektownym, co efektywnym. Świadome myślenie, kierunkowanie myślenia jest bardzo istotne. Za powodzenie bardzo wielu działań odpowiada skupienie woli maga…
Zwrócenie myśli na coś polega na trwaniu w ciągłej (takie ćwiczenie trwa zazwyczaj nie krócej niż parę dni) świadomości głównego tematu w takim stopniu, jak zakochany cały czas zwraca myśli na swoją ukochaną, a człowiek głęboko wierzący (lub religijny fanatyk) na swojego boga. Jest to kontrolowane popadnięcie w wewnętrzną obsesję na jakimś punkcie, dlaczego trzeba uważnie dobierać tematy. Skupienie na czymś myśli przyciąga to, dlatego niewskazane są tematy zawierające negatywny ładunek - strach, złość, niepewność, poczucie braku czegoś, a wskazane neutralne (na przykład myślenie cały tydzień o cegle, choć niektórzy twierdzą, że wtedy zwiększa się prawdopodobieństwo, że spadnie na głowę) lub pozytywne, na przykład skupienie się na pojęciu życzliwości, siły, mądrości. Tym skupieniem i rozważaniom na ten temat powinna być poświęcona każda chwila myślenia, nie wyłączając nawet tych, w których rozmawiamy z kimś lub jesteśmy czymś zajęci - w takich chwilach, nie myśląc o naszym temacie w sposób dosłowny, utrzymujemy w umyśle wyraźną pamięć o nim. Odwrócenie myśli od czegoś jest dokładnym przeciwieństwem tego. Polega na zupełnym wyrzuceniu z myśli czegoś, co ma w nich swoje stałe miejsce, przy czym myśl nie powinna zostać naprowadzona na to coś nawet przez myśl „o tym nie mogę myśleć” - tak, jakby temat w ogóle nie istniał. Odpowiednimi obiektami ćwiczeń są tu nasze zainteresowania, upodobania i rozrywki nie wiążące się z pracą, a zajmujące pokaźną część naszych myśli. Na przykład ktoś lubiący gry karciane i grający w nie parę razy w tygodniu może wyrzucić ze swych myśli istnienie kart do gry i gier, ktoś interesujący się samochodami (a nie mający własnego) i wiele o nich czytający, patrzący na nie z zainteresowaniem może poćwiczyć zupełne zobojętnienie na samochód, tak, żeby nawet podczas spaceru po ulicy nie wpaść na pomysł myślenia o samochodach, lecz zajmować się w sposób naturalny, a nie wymuszony, czym innym. Można też wyrzucić ze swojej mowy i zachowania często używane słowa, gesty itp. Ta forma ćwiczenia jest zdecydowanie trudniejsza od poprzedniej. Przeinterpretowanie jest to nadanie w swoim umyśle czemuś innej cechy, niż w rzeczywistości posiada, uwierzenie w to i postępowanie w zgodzie z tym. Osoba lubiąca jakiś napój czy jedzenie może sobie na czas ćwiczenia „przeinterpretować”, czyli uwierzyć, że to coś ma paskudny smak lub też jest czymś nie nadającym się w ogóle do spożycia, niejadalnym. Wtedy wstrzymanie się od tego nie jest wysiłkiem woli, lecz płynie z głębokiego przekonania - postrzegania tego czegoś jako na przykład niejadalnych kamieni. Jest to najtrudniejsza z tych trzech form tego ćwiczenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz